W ostatnim czasie pojawiły się informacje o nie najlepszej atmosferze panującej w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie. Okazją do zaprzeczenia lub potwierdzenia tym informacjom była ostatnia sesja Rady Miejskiej w Koronowie, na której pojawił się prezes spółki Marek Stec
Sesja odbyła się 30 marca. Na obradach pojawił się prezes spółki ZGKiM Marek Stec. Powodem było rozpatrzenie uchwały w sprawie wniesienia wkładu do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod firmą Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie. Chodziło o wniesienie przez Gminę Koronowo wkładu na podwyższenie kapitału ZGKiM w Koronowie w wysokości 439 tys. zł. W zamian za wniesiony wkład Gmina Koronowo obejmie 477 udziałów o wartości 922 zł każdy w podwyższonym kapitale zakładowym spółki.
Przy okazji tej uchwały o nastroje panujące w spółce pytał radny Piotr Mitera. – Jaka jest obecnie sytuacja finansowa spółki i jakie są nastroje wśród kadry pracowniczej, ponieważ na końcu roku ubiegłego zmagaliśmy się z trudną sytuacją, czy teraz sytuacja się poprawiła? – pytał radny.
Burmistrz Patryk Mikołajewski wyjaśniał radnym skąd wzięło się wniesienie udziałów. – Nasz prezes jest człowiekiem bardzo dynamicznym i jako spółka stara się modernizować, nie tylko spółkę, ale też tabor – przyznał na sesji włodarz. – W poprzednim roku zakupił koparko-ładowarkę, ładowarkę do odpadów oraz wykonywał dla nas gminną inwestycję, czyli oczyszczalnię w Wiskitnie. Na wszystkie te inwestycje prezes pozyskał dofinansowanie zewnętrzne, ale dofinansowanie jest jeszcze niewypłacone. Czekamy cały czas na zwrot pieniędzy z WFOŚiGW, stąd to wniesienie udziałów – dodał Patryk Mikołajewski.
Szczegółowe informacje dot. powyższego zagadnienia przekazał zastępca burmistrza Koronowa Sławomir Marszelski. Natomiast do nastrojów odniósł się sam prezes spółki ZGKiM Marek Stec.
– Rozumiem ich troski, bo tak samo mają swoje zobowiązania rodzinne bądź finansowe – mówił Marek Stec. – Nie ukrywam, że czekają w dalszym ciągu na podwyżki, gdzie uważam, że w tym momencie im się należy. Ja mogę państwu zagwarantować, że jeżeli chodzi o efektywność to już wzrasta. Niestety my jako spółka musimy inwestować. To jest zresztą cały wizerunek – to jest spółka miasta. Ludzie oczekiwania w stosunku do nas mają duże i mają rację. My też musimy profesjonalnie wykonywać swoje obowiązki i te inwestycje które w tej chwili mamy poczynione, one w tym roku już zaczynają wpływać na wykonanie następnych inwestycji, bo to jest związane z terminem, efektywnością jak i dobrym wykonaniem zadania. Jeżeli chodzi o nastroje ludzi to nie są takie dobre. Myślę, że dbałość o ludzi to jest rzecz najważniejsza, bo oni też są naszym wizerunkiem działalności naszej spółki, jak i miasta Koronowa. W tej chwili powstał taki nawał spraw niezałatwionych. Na początku mojej działalności mówiłem: spółka musi inwestować, musi się rozwijać. Najważniejszym takim tematem była stabilizacja. Oczekiwania ludzi pod kątem wynagrodzenia uważam, że w tej sytuacji musimy coś zrobić, nie ma innego wyjścia. Myślę, że w tym temacie sobie poradzimy – dodał prezes ZGKiM.
