W Koronowie po raz kolejny polała się krew. Organizatorem akcji był Zakład Karny. Honorowa zbiórka tego cennego leku odbyła się w minioną sobotę
– Wystarczy tylko kilka minut, by uratować komuś życie – mówi kpt. Karolina Kozłowska, rzecznik prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Koronowie. – Udowadniają to mobilne krwiobusy, które docierają do różnych zakątków kraju, by zachęcać i ułatwiać chętnym osobom oddanie krwi. Jedna jednostka krwi może pomóc trzem osobom, dlatego takie wizyty są na wagę życia. Magazyny Regionalnego Centrum Krwiodawstwa na razie są zabezpieczone, jednak by tak pozostało, każdego dnia krew musi oddać około 250 osób. W związku z tym, po raz kolejny, mobilny krwiobus zaparkował przed Zakładem Karnym w Koronowie. Bez względu na okoliczności, funkcjonariusze Służby Więziennej pozostają na służbie drugiemu człowiekowi. Pomoc w oddawaniu krwi jest niezwykle potrzebna, by ratować osoby, które niejednokrotnie walczą o życie. W każdej lokalnej społeczności są ludzie, którzy chcą dzielić się z innymi cząstką siebie. Taka idea przyświeca m.in. funkcjonariuszom Zakładu Karnego w Koronowie. Niektórzy oddają krew regularnie, kilka razy w roku, inni w ramach prowadzonych cyklicznie akcji – dodaje kpt. Karolina Kozłowska.
W minioną sobotę 29 bohaterów bez peleryn podzieliło się cząstką siebie oddając wspólnie ponad 13 litrów krwi. Byli wśród nich przedstawiciele Służby Więziennej oraz innych służb mundurowych oraz mieszkańcy powiatu bydgoskiego. Organizatorzy akcji gratulują wszystkim krwiodawcom gotowości do niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.
Fot. kpt. Karolina Kozłowska
