W internecie publikowane są zdjęcia złego stanu technicznego progów zwalniających na ul. Olimpijskiej w Samociążku. Jest to droga powiatowa. Interpelację w tej sprawie złożył radny Powiatu Bydgoskiego Piotr Jagielski
Sprawa progów od samego początku budziła emocje. Niektórzy uważali, że ich montaż jest uzasadniony, ponieważ auta poruszają się tutaj z dużymi prędkościami, a ruch w okresie letnim jest spory. Inni twierdzili, że jest ich za dużo i są zamontowane w niewłaściwych miejscach.
Teraz mieszkańcy i kierowcy publikują zdjęcia przedstawiające zły stan techniczny progów. – Stan ich jest beznadziejny i zagrażający bezpieczeństwu – pisze pani Lucyna. Z kolei pan Waldemar twierdzi, że progi miały poprawić bezpieczeństwo, a stanowią zagrożenie.
W sprawę zaangażował się radny Powiatu Bydgoskiego Piotr Jagielski, który złożył stosowną interpelację. Odpowiedzi udzielił starosta Wojciech Porzych. Twierdzi on, że poluzowane elementy mocujące są naprawiane w ramach gwarancji przez wykonawcę robót. – Wniosek o zamontowanie ograniczników przy wbudowanych progach zwalniających od strony ścieżki rowerowej został zgłoszony z chwilą oddania ich do eksploatacji, lecz został rozpatrzony negatywnie – informuje Wojciech Porzych. – Słupek ograniczający wjazd na ścieżkę rowerową stwarzałby zagrożenie dla osób korzystających ze ścieżki rowerowej szczególnie w warunkach ograniczonej widoczności (mgła, zmierzch) – dodaje starosta.
Jednocześnie Wojciech Przych przekazał, że zasadność ilości budowy progów zwalniających na ul. Olimpijskiej wynikła z zaleceń „Instrukcji montażu progów zwalniających” wydanych na szczeblu ministerialnym. Natomiast zmiana lokalizacji progu zwalniającego od strony sklepu jest uzgodniona z Wydziałem Komunikacji i planowana jest najpóźniej do 15 grudnia br.
fot. Grupa Sołectwo Samociążek
