Za nami ostatnia runda Indywidualnych Mistrzostw Polski w kategorii 250cc na żużlu. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się mieszkaniec gminy Koronowo – Emil Maroszek, który ostatecznie cieszył się z brązowego medalu w końcowej klasyfikacji
Finałowe zawody odbyły się w Gdańsku. Prędzej żużlowcy rywalizowali w Bydgoszczy i Rybniku. Po dwóch rundach, na czele klasyfikacji przejściowej IMP’250 cc znajdowali się trzej żużlowcy: Kowolik, Ludwiczak i Mania (po 28). Tuż za nimi plasował się Maroszek (24).
Żużlowiec Polonii Bydgoszcz od samego początku zawodów w Gdańsku prezentował dobrą formę. Niestety z biegu finałowego został wykluczony. Powód? Nie zdążył ustawić się pod taśmą startową w regulaminowym czasie. – Organizatorzy poinformowali, w której kolejności ma wystąpić bieg pokazowy – przyznał na antenie TVP Bydgoszcz, trener Jacek Woźniak. – Z tego wyszło nieporozumienie i Emil Maroszek nie zdążył dojechać na start do biegu finałowego. Na szczęście się skończyło tak, że ten brązowy medal udało się wyrwać w tym podstawowym turnieju – dodał.
Zawody w Gdańsku wygrał Kacper Mania (Unia Leszno), przed Szymonem Ludwiczakiem (Włókniarz Częstochowa) i Janem Parzanowskim (GKM Grudziądz). Emil Maroszek (Polonia Bydgoszcz) przez wykluczenie w biegu finałowym zajął czwarte miejsce.
W klasyfikacji końcowej cyklu z pierwszego miejsca cieszył się Szymon Ludwiczak. Drugie miejsce zajął Kacper Mania, a trzecie Emil Maroszek.
Warto podkreślić, że były to pierwsze i zarazem historyczne tego typu rozgrywane zawody w Polsce.
Fot. profil fb Kacper Maroszek
