Sporo emocji wywołała chęć utworzenia przez władze gminy Koronowo sezonowej Strefy Płatnego Parkowania na Pieczyskach. Wczoraj podczas sesji Rady Miejskiej w Koronowie miała zapaść decyzja. Tymczasem punkt ten został zdjęty z porządku obrad
Przypomnijmy. Władze gminy przygotowały projekt uchwały w sprawie ustalenia sezonowej Strefy Płatnego Parkowania. Konkretnie mowa o ul. Warszawskich, Wypoczynkowej i Okoniowej. Administracyjnie obszar ten leży jeszcze w obrębie Koronowa, ale popularnie mówi się, że są to Pieczyska. Strefa Płatnego Parkowania miałaby obowiązywać od 1 czerwca do 15 września od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00-20:00, z wyłączeniem dni ustawowo wolnych od pracy. Jakie przewiduje się stawki? Za pierwsze pół godziny 1 zł, za pierwszą godzinę 2 zł, za drugą rozpoczętą godzinę 2,40 zł, za trzecią rozpoczętą godzinę 2,80 zł, za czwartą i każdą następną godzinę 2 zł. Całodniowy bilet parkingowy to 15 zł. Bilet parkingowy ma być kupowany u inkasenta.
W uzasadnieniu uchwały mogliśmy przeczytać m.in., że pobieranie opłat ograniczy parkowanie pojazdów w niedozwolonych miejscach oraz uporządkuje i usprawni ruch drogowy.
Informacja ta spotkała się z falą komentarzy w sieci. Większość z nich była negatywna. Według części mieszkańców efekt może być odwrotny od zamierzonego. – Wszystkie bary, które przez wiele lat były pozamykane próbują się teraz z powrotem odrestaurować i otworzyć dla ludzi, a przez płatne parkingi to z powrotem mogą się zamykać na 10 spustów – twierdzi pani Monika. – Mieszkańcy chcąc skorzystać z gastronomii raczej nie będą chcieli płacić za postój – dodaje. Inni mówią, że przyczyni się to do tego, że samochody będą parkowane w lasach „na dziko”.
Decyzja miała zapaść na wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Koronowie. Tymczasem punkt nie był w ogóle dyskutowany i głosowany, ponieważ zastępca burmistrza Koronowa Piotr Kazimierski złożył wniosek o zdjęcie punktu z porządku obrad. – Tak jak rozmawialiśmy na komisjach nie mamy jeszcze wszystkich uzgodnień również od strony Starostwa Powiatowego – argumentował Piotr Kazimierski.
To, że w tym momencie punkt ten został zdjęty z porządku obrad, nie oznacza, że w niedalekiej przyszłości nie powróci on ponownie do rozpatrzenia.
Fot. ZDM Warszawa
